Akcje zbierania nakrętek to jedna z popularnych form niesienia pomocy innym. Nakrętki zbiera się po to, by pokryć koszty związane z pomocą potrzebującym. Cele są różne – zakup wózka inwalidzkiego, sfinansowanie leczenia, pomoc domom dziecka itp. Poniżej objaśniamy, o co chodzi ze zbieraniem nakrętek oraz jakie nakrętki zbierać.
Zbieranie plastikowych nakrętek może być formą pomocy.
Codziennie pozbywamy się bezużytecznych dla nas nakrętek, które są zamknięciem plastikowych butelek, kartonów po sokach, mleku, napojach, opakowaniach po najróżniejszych płynach, np. do spryskiwaczy, mycia naczyń itp. Podobnie jest z plastikowymi butelkami. Wyrzucamy je w ogromnych ilościach, jednak to recykling nakrętek jest bardziej opłacalny. Więcej: Radość z życia w 10 krokach Bank ubrań, czyli pomaganie przez ubranie Charytatywne, kulinarne zawody dziennikarzy
Zbieranie plastikowych nakrętek – o co chodzi w popularnych akcjach charytatywnych?
Do akcji zbierania nakrętek zdążyliśmy już przywyknąć. Z racji faktu, że gromadzące je osoby nie ponoszą żadnych kosztów, ten sposób niesienia pomocy szybko zdobył popularność. Wiele osób, kierując się odruchem serca, zbiera nakrętki, by przekazać je na jakiś szczytny cel. Niekiedy pojawiają się wątpliwości – bo „jak mój worek nakrętek miałby komuś pomóc rozwiązać jego realny problem”? Otóż kwestia zbierania plastikowych nakrętek, choć może rodzić pytania, jest prostsza, niż mogłoby się wydawać.
Zebrane nakrętki można sprzedać w punktach skupu surowców wtórnych.
Te z kolei sprzedają je firmom, które ponownie je wykorzystują. Plastik z korków od butelek po zmieleniu przerabia się na granulat, który można ponownie wykorzystać w procesie produkcji.
Zbieranie i recykling nakrętek są bardziej opłacalne niż zbieranie plastikowych butelek i sprzedawanie ich do skupów.
Butelki są trudniejsze w obróbce. Wymagają bardziej zaawansowanego, więc i kosztowniejszego sprzętu. Dodatkowo większa jest również cena ich składowania, ponieważ zajmują po prostu więcej miejsca niż małe plastikowe korki. Jednak tym, co łączy butelki i nakrętki, jest fakt, że każde gospodarstwo domowe codziennie pozbywa się i jednych, i drugich. Dlaczego więc nie pomóc innym, odkładając nakrętki, zamiast je wyrzucać? Teoretycznie moglibyśmy po prostu umieszczać taką nakrętkę w specjalnym koszu w ramach domowej segregacji śmieci. Jednak postępując tak, tracimy szansę na realną pomoc komuś, kto jej potrzebuje.
Mechanizm pomagania w akcjach zbierania nakrętek. Na czym to polega?
Tak, jak napisane jest powyżej, sprzedawanie nakrętek do skupów jest bardziej opłacalne niż zbieranie i sprzedawanie plastikowych butelek.
W punktach skupu za kilogram nakrętek możemy uzyskać kilkadziesiąt groszy.
Rozpiętość stawek jest dość duża, ale najczęściej wynika z praw podaży i popytu. Punkt skupu zaoferuje niższą stawkę, gdy firmy kupujące od nich nakrętki mają tego surowca pod dostatkiem – wówczas cena, jaką oferuje punkt skupu za nakrętki, będzie niższa. Więc żeby zarobić na sprzedaży nakrętek kilkadziesiąt groszy, musimy zebrać kilogram nakrętek, a to oznacza kilkaset sztuk (w zależności od ich masy). Prawda, że nie ma to większego sensu dla pojedynczego gospodarstwa domowego, tym bardziej dla rodziny mieszkającej w bloku, gdzie worki z nakrętkami po prostu by przeszkadzały. Nie zmienia to jednak faktu, że codziennie w całej Polsce do śmietników trafiają tony nakrętek z tysięcy gospodarstw domowych.
Cała sztuka w tym, żeby to wykorzystać. Robią to organizacje charytatywne – fundacje, stowarzyszenia – organizując zbiórki nakrętek. Celem jest zgromadzenie ich w hurtowych ilościach, które później można sprzedać w punktach skupu, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczyć na szczytny cel. Znaczące ilości nakrętek najszybciej zebrać mogą większe organizacje, takie jak szkoły czy firmy, w których zbiórki nakrętek organizują często sami pracownicy, działając jako wolontariusze. Prawdą jest, że aby kupić np. wózek inwalidzki za kilkanaście tysięcy złotych, trzeba zebrać kilka ton nakrętek. Dla pojedynczej osoby jest to niemal niemożliwe. Dla szkoły czy firmy organizującej zbiórkę w zasadzie również, za to fundacja, która odbiera nakrętki od kilkunastu czy kilkudziesięciu podmiotów, może zarobić na sprzedaży nakrętek już bardzo wymierne pieniądze i przeznaczać je na konkretne cele. Nas, zwykłych konsumentów, wrzucenie nakrętki do oddzielnego woreczka nic nie kosztuje. Nasze dziecko może go później zostawić w szkole, która przyłączyła się do akcji zbierania nakrętek. Istnieją również sposoby, by prześledzić, jak i dla kogo organizowana jest zbiórka.
W praktyce bowiem każdy może dostać na skupie pieniądze za dostarczone nakrętki, nie trzeba być żadnym społecznikiem.
Jakie nakrętki zbierać na cele charytatywne?
Zbierając nakrętki, należy oczyścić je z naklejek, etykiet, cen. To ułatwi i skróci proces ich przeróbki.
Do zbierania nadają się nakrętki z opakowań spożywczych (napojów, mleka, ketchupu itp.)
oraz nakrętki z opakowań środków chemicznych (płynów do mycia naczyń, płynów do prania, kosmetyków itp.).
Czytaj więcej na: https://dziendobry.tvn.pl/a/na-czym-polega-zbieranie-nakretek-jakie-zbierac?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=paste
Tegoroczna akcja w naszej szkole prowadzona jest przez panie Dorotę Matysek i Edytę Maj, opiekunów świetlicy szkolnej z przeznaczeniem na dalsze leczenie i rehabilitację Antosia Plewińskiego, mieszkańca naszej gminy. Wszystkich zainteresowanych i chętnych w/ w inicjatywy zapraszamy do wspólnej zbiórki. Jeśli masz większą ilość zakrętek – zostaw je na holu szkoły lub u pań z obsługi szkoły. Więcej informacji na temat Antosia https://www.siepomaga.pl/antos-plewinski.
Pamiętajmy DOBRO WRACA.
